Obserwatorzy

piątek, 24 czerwca 2011

Sutasz w roli 'żyłek'

Pewnie nie jedna z Was plotła sobie breloczki czy inne cuda z żyłek - filofun. Ja kilka dni temu znalazłam u siebie pudełko z nimi i zaraz zabrałam się za plecenie, najpierw dla przypomnienia prosty breloczek splotem okrągłym, a potem usiadłam do biżuterii... i tak właśnie powstała ta bransoletka, sutasz i ten sam splot co w breloczku:




Jest sztywna, ale prezentuje się świetnie.

W tym samym dniu zdjęć doczekały się jeszcze 2 pary kolczyków i jeden wisiorek, wszystkie zdjęcia wyszły wyjątkowo ładnie, wyraźnie i pięknie odwzorowujące kolory, niestety na tym koniec, godzinkę później aparat już nie działał, niby się włącza normalnie, pokazuję się nazwa, ale potem pustka, nie da się robić zdjęć, wyświetlacz jest czarny... więc póki co jeszcze 3 posty,  a potem nie wiem, może się jakoś uda naprawić aparat inaczej będzie cienko. Zrobiłam sobie przerwę od biżuterii i zabrałam się za przerabianie makulatury, wiklina papierowa i masa papierowa - moje zajęcie na najbliższe dni, wyplatania koszyków z wikliny muszę się nauczyć na początek, ale gazet mam dużo ;)

niedziela, 19 czerwca 2011

Zamówienie i obiecane kolczyki

Jak w tytule, dzisiaj pokazuję ostatnie zamówienie - naszyjnik w kolorkach wesołego ( i bardzo niefotogenicznego) różu, błękitu i ciemnego niebieskiego.

Z tego miejsca przepraszam za wszystkie dzisiejsze zdjęcia, aparat się zbuntował i za nic nie pozwolił mi ustawić wszystkiego tak jak chciałam, a potem jeszcze miałam problem ze zgrywaniem zdjęć - mój komputer nie widział aparatu.



 


A teraz obiecane kolczyki, miałam pokazać je już dawno, ale postanowiłam je najpierw utrwalić.

Jakby ktoś chciał wiedzieć jak je zrobić to zapraszam na pocztę po link do filmiku :)

sobota, 11 czerwca 2011

Aika znaczy czas...

Koniec nauki, teraz czas na odpoczynek :)
Miały być dzisiaj kolczyki, miały ale nie będzie ich, będzie za to Aika-czyli mój zegarek, zrobiony wczoraj.





Zdjęcia nie wyszły, ale robione był na końcówce baterii, chwilę później aparat padł. Nazwałam go Aika, po fińsku znaczy to czas, jak się Wam podoba taka forma zegarka? Mi takie tradycyjne na rękę się znudziły więc ten został w ten oto sposób przerobiony. :)

sobota, 4 czerwca 2011

Delikatna plecionka...

Ta bransoletka została zrobiona  na "podaj dalej", wiem już, że paczuszka dotarła więc mogę pokazać główną 'atrakcję', oprócz tego zrobiłam 3 pary kolczyków i oczywiście dodałam słodkości :)




Tą zrobiłam trochę później dla siebie, wzór bardzo mi się spodobał, a i przyjemnie się go robi stąd takie podobieństwo. Jednak by nie różniły się tylko kolorem u siebie nie dodałam koralików na zewnątrz.



I ostatnia z tego wzoru, do kompletu "Czarna rozpacz"


Z uwagi na wzór pokazuję ją dopiero teraz.

 Jeszcze tydzień nauki i wystawienie ocen... potem pokażę Wam pewne kolczyki gdyż póki co nie mam czasu nawet zdjęć porobić. Czasem żałuję, że nie jestem pełnoletnia, zdarza się, że dostaję zaproszenie do jakiejś galerii, jakiejkolwiek, ale i tak nie mogę go przyjąć ze względu na wymogi wiekowe... Robienie biżuterii tylko na prezenty lub do 'pudełka' nie ma głębszego sensu, a sprzedaż bez stałego miejsca idzie powoli (znajoma znajomej koleżanki mojej siostry chciała to i to itd. mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi)

Obecnie mam 2 zamówienia na naszyjniki koralikowe, a czasu tak mało...

Aktywni :)

Get this widget

Popularne posty