Powolutku...

Dobra, dawno tu nie zaglądałam. ale już lada dzień pokażę coś nowego. Oceny wystawione, powiem że nawet jestem zadowolona z końcowego efektu, miesiąc niedosypiania, ciągłej nauki, ale cel uznaję za zrealizowany. Nic nie pokazywałam także z 2 powodu - braku aparatu, ale teraz siostra przyjedzie na tydzień więc pewnie narobię ile się da i powstawiam to co mi zostało. Kilka rzeczy poszło w świat bez pamiątkowego zdjęcia, ale mówi się trudno.

Dziś 23 czerwca, dzień ojca. Życzenia i prezencik wręczyłam z samego rana (nie ma to jak piękna, bardzo głośna burza tuż po 6...), ale że tata czasem tu zagląda to i oficjalnie: 

Wszystkiego Najlepszego tato!

Dawno, dawno temu wygrałam nagrodę niespodziankę w wyzwaniu kolczykowym, nagrodę też otrzymałam jakiś czas temu tylko czasu na chwalenie mi brakło, zdjęcia porobię jak dostanę aparat. :) Ale mogę już zdradzić że będzie kolorowo od najróżniejszych kamieni.