W ramach odstresowania (niecały miesiąc do matury!!!) prosta praca na wyzwanie w Kufrze, banalna więc szanse zerowe, ale ważne że cokolwiek zrobiłam. :) Kolory troszkę przekłamane na ostatnim zdjęciu, ta czerwień to PF Galvanized Brick Red, kolor wspaniały póki się go nie dotknie, schodzi :( Kupiłam go dawno temu, jeszcze zanim się zainteresowałam trwałością kolorów. Dałam go tylko od przodu, mniejsze tarcie, może się utrzyma, a jak nie to zostanie ze mną na wieki. ;)
trzy zajączki
-
*Nie planowałam* koralikowych pisanek w tym roku, ale pewien wzór wpadł mi
w oko i musiałam uszyć te wielkanocne zawieszki. Niestety nie znam autora
wzor...
15 godzin temu
Śliczny
OdpowiedzUsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńJak rozumiem, to pewnie klucz do wiedzy, bo na maturze też trzeba się wpasować w klucz (odpowiedzi) ;-)
Nie myślałam o tym, ale bardzo pasuje, klucze maturalne to tragedia, jedno słowo może przesądzić o być czy nie być na studiach więc taki klucz otwierający do nich dostęp to fajna sprawa. :)
UsuńPozdrawiam
To jeden z najładniejszych koralikowych kluczy, jaki ostatnio widziałam :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJa bym nie była taka pewna, że szanse zerowe, bardzo fajny ten klucz!
OdpowiedzUsuńFajny kluczyk! Miałaś świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńA to ciekawe! Praca niby prosta, ale właśnie w tym jej siła! Ładne wykonanie i świetne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuń